niedziela, 12 sierpnia 2012

Wibo, Volume Extreme Waterproof Mascara

Witam  po dłuższej przerwie znów wracam do pisania bloga, niestety mam ostatnio mało czasu ponieważ od dwóch miesiecy pracuje, i nie mam tyle czasu co kiedyś :)

Dziś recenzja tuszu Wibo , który zakupiłam całkiem przypadkowo, i zagościł na stałe w mojej kosmetyczce,
Jest wodoodporny co dla niektórych ta cecha całkowicie wyklucza posiadanie tego tuszu, dla mnie to nie jest przeszkodą, ponieważ często mnie swędzą oczy  i  tre je co powoduje ,że gdy mam tusz nie woodoodporny zaraz wyglądam jak panda:) a ten tusz absolutnie sie nie rozmazuje nie kruszy i nie rozmazuje.
Przedewszystkim pięknie wydłuża, minimalnie skleja ale to nie znam takiego tuszu który wogóle by nie sklejał, ma głeboki czarny kolor, faktycznie jest woodoodporny, tylko lepsze płyny do demakijażu nie mają problemu z zmyciem go.
Efekty postarałam się uwiecznić na zdjęciach, ( ponieważ jest to nowy aparat jeszcze mam problemy robić takie zdjęcia jakie bym chciała, więc może być nie widać za szczególnie efektów)

Tak wyglądają moje rzęsy przed zastosowaniem, powiem szczerze są bardzo problematyczne ciężko je okiełznać, a ten tusz jako jeden z niewielu potrafi to zrobić, ( a trochę już ich posiadałam :)


jak widać na zdjęciu fajnie wydłuża, nie skleja, a jeśli już to minimalnie, niestety jak już pisałam zdjęcia średnio mi wyszły ale mimo wszystko widać różnice:)


Dlatego wszystkim go polecam :D , jeszcze na koniec chciałam dodać że jak pomalowałam jedno oko maskarą z Max Factor, False Lash Effect Mascara, nie było większej różnicy i koleżanka nie zgadała który oko jest która maskarą pomalowane;) więc myślę że to już o czymś świadczy .



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz