poniedziałek, 25 lutego 2013

Ulubione komedie :)

Hej

dziś mnie naszło na post filmowy dlatego  napiszę o moich ulubionych komediach do których lubię wracać i mi się absolutnie nie nudzą chociaż nie są nowe:)


1 Wieczny student 3- "Van Wilder idzie śladami swojego ojca i rozpoczyna pierwszy rok studiów na Coolidge College. Gdy tam dociera, okazuje się, że uczelnia nie jest już kolebką imprez, tylko szkołą wojskową, prowadzoną przez dziekana Deana Reardona. Dziekan, który żywi nienawiść do Wildera Seniora, robi wszystko, aby uprzykrzyć życie jego synowi. Z kolei Van postanawia wziąć sprawy w swoje ręce - uwolnić Coolidge College z rąk jego oprawcy i przywrócić uczelni dawną świetność" 

Film ma dużo bardzo śmiesznych scen powiedziałabym nawet że jest lepszy od drugiej części. Naprawdę polecam:)


2. Hot chick- "Za sprawą pewnych magicznych kolczyków Jessica, najpopularniejsza dziewczyna w szkole, śliczna cheerleaderka, oraz Clive, trzydziestoletni złodziej zamieniają się ciałami. 
Jessica jest zrozpaczona z powodu swojego nowego, męskiego wyglądu, zwłaszcza, że niedługo mają odbyć się zawody cheerleaderek oraz szkolny bal. Dziewczyna z pomocą swoich przyjaciółek musi rozwikłać zagadkę tajemniczej zamiany i odzyskać swoje ciało, które żyje teraz życiem Clive'a"

Film od  pierwszych minut wciąga,tym bardziej że gra tam jeden zmoich ulubionych aktorów który idealnie  nadaje sie do tej roli :) dosłownie płaczę ze śmiechu jak oglądam ten film:)


3.American Pie: Wakacje: "Tym razem uwaga została skupiona na Mattcie Stiflerze, młodszym bracie Steve'a. Po ty, jak został wydalony ze szkoły, Matt zostaje wysłany na obóz letni. Od razu próbuje ów obóz okablować i, za pomocą ukrytych kamer, podglądać dziewczyny. Ale kiedy straci głowę dla obozowej koleżanki Elyse, jego wysiłki, aby zdławienić swe "drugiego ja" (Stiffmeistera) - skończą się bardzo komicznie."
Wiadomo sa gusta i gusciki ale dla mnie to niezła komedia :D trochę brakuje mi starszego Stiflera no ale cóż:),
naprawdę wielki ukłon dla twórców za tą część:)




A Wy lubicie komedie ? a jeśli tak to  które ?:)
 

P.S.Mam ochotę iść do kina ale jeszcze nie wiem na jaki film nie musi być komedia, może coś polecicie?

2 komentarze:

  1. ostatnio byłam na "Sępię" ciekawy film, zaskakujące zakończenie. Teraz wybieram się na "Baczyńskiego"- moja poetycka miłość od lat :). Fajny blog. Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie 3 znam i lubię bardzo;) Ja polecam Ci wybrać się na Nędzników albo Syberiade:)

    OdpowiedzUsuń